Jakość i stabilność związków w parach osób z zab. typu borderline – II opracowanie

Artykuł oryginalny: <Bouchard, S., Sabourin, S., Lussier, Y., & Villeneuve, E. (2009). Relationship quality and stability in couples when one partner suffers from borderline personality disorder. Journal of marital and family therapy, 35(4), 446-455.>

Ranga czasopisma: <Impact factor: 2.379>

OPIS BADANIA <Celem badania było przeanalizowanie i porównanie funkcjonowania 35 par, w których kobieta cierpiała na zdiagnozowane zaburzenia osobowości typu borderline (BPD; Borderline Personality Disorder), z funkcjonowaniem nieklinicznej próby kontrolnej 35 par.>

Model badania i metoda: <Hipotezy: w parach, w których u kobiet zdiagnozowano BPD, obydwoje partnerzy będą wykazywać a) więcej niepewnych stylów przywiązania; b) wyższe wskaźniki przemocy fizycznej i psychicznej; (c) niższy wskaźnik wzajemnej komunikacji i więcej wzorców żądanie-wycofanie; (d) niższy poziom dostosowania diadycznego

Metoda: Ze względu na wielopłaszczyznowość oraz złożoność hipotez, celem ich weryfikacji w badaniu wykorzystano kilka narzędzi. Do diagnozy zaburzeń osobowości użyto francuskiej wersji Structured Clinical Interview for DSM-IV, Axis II. Przywiązanie badano za pomocą Kwestionariusza Doświadczeń w Bliskich Związkach. Przemoc intymną mierzono za pomocą francuskiej krótkiej formy Skali Taktyki Konfliktu.Wzorce komunikacyjne w parach oceniano za pomocą 11-itemowej krótkiej formy Kwestionariusza Wzorców Komunikacyjnych. Dystres psychiczny został zbadany przy użyciu skróconej wersji Inwentarza Objawów Psychiatrycznych. Do oceny poziomu jakości i satysfakcji ze związku wykorzystano 8-itemową wersję Skali Dostosowania Diadycznego>

Osoby badane: <Próba kliniczna składała się z łącznie 35 heteroseksualnych par randkowych, kohabitujących i małżeńskich. Kobiety z grupy klinicznej miały średnio niecałe 34 lata, a ich partnerzy 38 lat. Kobiety spełniały próg diagnostyczny DSM-IV dla BPD. Średni czas trwania związku wynosił 5 lat i 11 miesięcy. Większość par mieszkała ze sobą średnio od niecałych pięciu lat.

Grupa kontrolna składała się z łącznie 35 par konkubenckich lub małżeńskich. W celu zminimalizowania obecności cech osobowości borderline i psychopatologii ogólnej w grupie kontrolnej wykluczono pary, w których kobieta spełniała następujące cechy: antycypacja wykorzystywania seksualnego w dzieciństwie lub młodości, skrajna cecha gniewu, skrajne objawy psychologiczne, problematyczne używanie alkoholu oraz konsultacje ze specjalistą zdrowia psychicznego w ostatnim roku. Pary były zaangażowane w związek przez średni okres 16,5 roku.>

Najważniejsze wyniki:<Większość par z grupy klinicznej zgłaszała wzorzec epizodycznej niestabilności związku, tj. zrywanie i powracanie do siebie mniej więcej raz na 6 miesięcy. W kwestii rozpowszechnienie zaburzeń osobowości u partnera niebędącego osobą z BPD, prawie połowa mężczyzn z próby klinicznej spełniała kryteria dla co najmniej jednego zaburzenia osobowości.
Różnice między kobietami z obu grup (kliniczna vs kontrolna) w przypadku stylów przywiązania prezentowały się następująco:  bezpieczny 0% versus 68,6%; lękliwy 37,1% versus 2,9%; nerwowy, 60,5% versus 22,9% ; odpychający, 2,9% versus 5,7%.
Kobiety z BPD wykazywały więcej przemocy fizycznej niż ich partner, a co więcej, kobiety z BPD wykazywały również więcej przemocy psychicznej. W porównaniu do grupy kontrolnej, kobiety z grupy klinicznej wykazywały więcej przemocy zarówno fizycznej, jak i psychicznej.
We wszystkich czterech skalach Kwestionariusza Wzorców Komunikacji nie zaobserwowano istotnych statystycznie różnic płciowych między kobietami ze zdiagnozowanym BPD, a ich partnerem miłosnym. Wyniki były natomiast niższe u kobiet z BPD, niż u kobiet z grupy kontrolnej.
Wyniki satysfakcji z pary dla kobiet z BPD nie różniły się od wyników satysfakcji u ich  partnera. Porównując za to kobiety między grupami, wyniki wskazują na to, że kobiety z BPD były bardziej niezadowolone ze swojego związku, niż kobiety z grupy kontrolnej.>

Wnioski autorów: <Autorzy wyodrębnili z powyższego badania trzy kluczowe wnioski.
Pierwszy – wyniki pokazały, że BPD było związane ze wzorcem epizodycznej niestabilności związku. Wskazuje to na zgodność z klinicznymi hipotezami dotyczącymi zaburzonych procesów tworzenia par w BPD.
Drugim istotnym wnioskiem było to, że u prawie połowy mężczyzn zaangażowanych romantycznie w związek z kobietą cierpiącą na BPD zdiagnozowano zaburzenia osobowości. Wskazywać to może na to, że proces wyboru partnera w BPD nie jest przypadkowy.
Po trzecie, pary, w których kobieta cierpi na BPD, różniły się od par kontrolnych pod względem wielu różnych zmiennych psychospołecznych, między innymi reprezentacji przywiązania, przemocy intymnej i satysfakcji ze związku – potwierdza to pierwszą hipotezę dotycząca niepewności przywiązania. Hipoteza dotycząca wysokiego rozpowszechnienia przemocy intymnej w parach z partnerem z BPD została częściowo potwierdzona. Hipoteza, że satysfakcja ze związku będzie niższa w parach z partnerem z BPD została potwierdzona. >

ANALIZA WŁASNA BADANIA

<Biorąc pod uwagę impact factor Journal of Marital & Family Therapy na poziomie 2.379, a także SI Journal Citation Reports Ranking, w którym wspomniane czasopismo plasuje się 21/47 w obszarze Family Studies oraz 83/131 w obszarze Clinical Psychology, możemy stwierdzić, że jest ono czasopismem przeciętnym, jednak na tyle pewnym, by przyjąć wyniki badania i poddać je dalszej dyskusji. 

Badacze do zagadnienia BPD w relacjach podchodzą wielopoziomowo i badają kilka istotnych aspektów w relacji przy użyciu odpowiednich narzędzi. Dzięki temu wyniki ukazują obszerny obraz. W przeciwieństwie do wcześniejszych badań w tym obszarze, które opierały się na samoopisowych cechach osobowości borderline, mocną stroną niniejszego badania jest bezpośrednia ocena zaburzeń osobowości u obojga partnerów, przy użyciu dobrze zbadanego, standaryzowanego wywiadu diagnostycznego. Plusem, wskazującym na wiarygodność i kontrolę badaczy nad badaniem jest staranna selekcja kobiet w grupie kontrolnej – zminimalizowanie ryzyka występowania psychopatologii, które mogłyby wpływać na wyniki. 

Z drugiej zaś strony, w przypadku tego badania nie możemy mówić o dużej grupie przebadanych osób – by uwiarygodnić wyniki warto byłoby przeprowadzić replikację badania na większej grupie.
Innym problemem, który dostrzegam, jest znaczna różnica stażu związków pomiędzy grupami. W grupie klinicznej staż ten wynosił średnio niecałe 6 lat, w grupie kontrolnej natomiast aż 16.5 roku. Różnica ta może nie być obojętna dla wyników związanych ze stabilnością relacji, stylami przywiązania czy satysfakcją ze związków.>

Wnioski dla praktyki: <Niniejsze badanie w obszerny sposób obrazuje funkcjonowanie par, w których jeden z partnerów (w tym wypadku kobieta) cierpi na zaburzenie osobowości typu borderline. Wiedza ta może wpłynąć pozytywnie na proces terapii podobnych par, szczególnie w obszarze destabilizacji i chwiejności relacji oraz satysfakcji ze związków – te hipotezy zostały w pełni potwierdzone.
Omówione badanie może pomóc także w szybszej obserwacji alarmujących zachowań jednostek (podejrzenie BPD) poprzez obraz funkcjonowania pary, a tym samym w decyzji o skierowaniu klientki/a do dalszej diagnostyki i/lub na terapię indywidualną. 

Należy jednak pamiętać, że badanie dotyczyło jedynie kobiet z BPD będących w relacjach z mężczyznami. Aby wiedza ta mogła być aplikowana uniwersalnie, należy przeprowadzić podobne badania na szerszej grupie – tj. także na parach, w których to mężczyzna cierpi na BPD (mimo zdecydowanie niższego odsetka tego zaburzenia u mężczyzn) oraz na parach jednopłciowych.>

Opracowanie: <Aleksandra Szewc, Uniwersytet SWPS>

Jak bardzo zmienia się satysfakcja związku?

Artykuł oryginalny: <Bartle-Haring, S. (2022). Change trajectories classes in couple therapy: How much does relationship satisfaction change?. Couple and Family Psychology: Research and Practice.>

Ranga czasopisma: <Ipf = 1.20>

OPIS BADANIA <Badanie polegało na analizie zmian poziomu satysfakcji w 317 związkach w trakcie trwania terapii par w klinice szkoleniowej.>

Model badania i metoda: <Badanie przeprowadzono retrospektywnie, w oparciu o analizę danych uzyskanych wcześniej w trakcie sesji terapeutycznych w klinice szkoleniowej. Do obserwacji użyto materiałów z dwóch zbiorów danych z różnych lat. Oba projekty zostały zatwierdzone przez komisję etyczną instytucji. Podczas obu tur zbierania danych, pary musiały wyrazić zgodę na udział w badaniu i wypełnić rozszerzony kwestionariusz przyjęcia, zawierający pytania o ich związek i sytuację życiową. Przy pierwszej turze, badani mieli za zadanie wypełniać po sesjach od dwóch do sześciu kwestionariuszy, składających się z pytań o satysfakcję w związku, sposoby radzenia sobie z problemami, zaangażowanie. Kwestionariusze umieszczane były w kopertach, do których terapeuta nie miał dostępu.

Przy drugiej turze zastosowano podobne procedury- klienci wypełniali jednak kwestionariusze po sesjach od dwóch do ośmiu, a także zostali przypisani losowo do dwóch grup. W pierwszej pary nie dostawały żadnej informacji zwrotnej na temat wyników kwestionariuszy, w drugiej klienci dostawali informacje zwrotne w postaci wykresów.

Sesje prowadziło 39 terapeutów (30 kobiet, 9 mężczyzn). Nurty teoretyczne, jakie wykorzystywali, to: podejście skoncentrowane na emocjach, eksperymentalne, narracyjne, terapia systemowa i kontekstualna terapia rodzinna.

Hipotezy badawcze nie została opisane, ale można wywnioskować, że przewidywano różne zmiany w poziomie satysfakcji w związku w trakcie terapii par, a mogło to zależeć m.in. od sposobu zakończenia terapii.>

Osoby badane:
<1. grupa (2003-2007): 198 par, z czego 190 zakwalifikowanych do badania (pary różnopłciowe). Osoby były ze sobą w związku średnio 6 lat, a 55,4% zgłosiło posiadanie jednego lub więcej dzieci. W związku małżeńskim było 59% par, razem mieszkało 13% par, a 27% par było na etapie randkowania.
Średni wiek partnerów wynosił 32,52 lat, 74% mężczyzn identyfikowało się jako biali, resztę stanowili Afroamerykanie, Azjaci i Latynosi. Średni wiek partnerek wynosił 31,78 lat, 73% kobiet identyfikowało się jako białe, reszta jako Afroamerykanki, Azjatki i Latynoski.

2. grupa (2014-2020): 130 par, z czego 127 zakwalifikowanych do badania. Osoby były ze sobą w związku średnio 5.65 lat, a 41% zgłosiło posiadanie jednego lub więcej dzieci. W związku małżeńskim było 41.4% par, razem mieszkało 28.8% par, a 30% par było na etapie randkowania. Średni wiek partnerów wynosił 31.73 lat , 79% mężczyzn identyfikowało się jako biali, resztę stanowili Afroamerykanie, Azjaci i Latynosi. Średni wiek partnerek wynosił 29.52 lat. Około 80% kobiet identyfikowało się jako białe, reszta jako Afroamerykanki, Azjatki i Latynoski.>

Najważniejsze wyniki: <Analiza MANOVA wykazała istotną różnicę wpływu statusu związku na początkowy stan zadowolenia. Analiza post hoc wykazała, że małżonkowie mieli najniższe zadowolenie związku w porównaniu do par randkujących i mieszkających razem. Dla mężczyzn, średnie zadowolenie podczas pierwszej sesji terapeutycznej wynosiło 6,82, a nachylenie wobec kolejnych sesji wynosiło 0,10, co wskazuje na brak istotnej zmiany zadowolenia. Dla kobiet, średnie zadowolenie podczas pierwszej sesji wynosiło 6,07, a nachylenie 0,56, co wskazuje na istotny wzrost zadowolenia.

Testy chi-kwadrat wykazały, że grupa osób w związkach z wyjściowym wysokim poziomem zadowolenia były bardziej skłonne do zakończenia terapii zgodnie z kontraktem, podczas gdy osoby z niskim lub średnim wyjściowym stopniem zadowolenia były bardziej skłonne do opuszczenia terapii po sesji trzeciej, nie stawiając się na nią lub rezygnując.>

Wnioski autorów: <Wyniki badania wskazują, że partnerzy różnie doświadczają zmian w trakcie terapii pary. Można zidentyfikować dwie tendencje: w grupie, gdzie osoby zaczynały z wysokim poziomem zadowolenia ze związku, ich poziom zadowolenia nie ulegał znacznej zmianie w trakcie trwania terapii; w grupie, gdzie kobiety miały początkowo niższy poziom zadowolenia, wzrastał on i spadał w ciągu sześciu sesji terapeutycznych. Ich partnerzy natomiast utrzymywali średni poziom zadowolenia, który nie zmieniał się znacząco na przestrzeni sesji.>

ANALIZA WŁASNA BADANIA

<Niniejsze badanie dostarczyło ważnych informacji na temat tego, jaką tendencję przyjmują różne pary podczas trwania wspólnej terapii. Badanie zostało bardzo dokładnie opisane i prowadzone rzetelnie. Dobór wielu wskaźników i skal pomiarowych w tym badaniu wzbogacił jego wartość i pozytywnie wpłynął na wiarygodność wyników. Tak samo zadziałał też fakt, że badanie było prowadzone na przestrzeni paru lat. Dodatkowo podział badanych na klasy ze względu na dane demograficzne był wartościowym, umożliwił uzyskanie bardziej szczegółowych danych.

Czasopismo, w którym został opublikowany ten artykuł posiada średni impact factor (IC=1.2). Skłania to do głębszych zastanowień, co z kolei nasuwa na myśl wiele ograniczeń, które wystąpiły w badaniu.
Najważniejszym z nich był dobór osób badanych; byli to tylko klienci jednej kliniki, w większości w związkach małżeńskich i z dzieckiem. Stworzyło to duże ograniczenie demograficzne i z tego powodu ciężko jest zakładać, że uzyskane wyniki mogłyby być takie same gdyby wziąć pod uwagę całą populację. Także fakt, że nie skupiono się na konkretnym przedziale wiekowym, nasuwa pytanie: “czy takie trajektorie zmian będą występować u każdej pary?”.

Nie wystąpiła też grupa kontrolna, która mogłaby przedstawiać, jak zmienia się zadowolenie w związku u par bez pomocy terapeutycznej na przestrzeni czasu. Ograniczeniem może być też to, że wyniki przedstawiają jedynie tendencje par heteroseksualnych, podczas gdy do badania miało okazję zaklasyfikować się parę par jednopłciowych, które skierowały się na konsultacje terapeutyczne. Utworzenie nowej kategorii w tym badaniu w zależności od preferencji seksualnych mogłoby być ciekawym dodatkiem i zachętą dla innych badaczy, aby przeprowadzili dokładniejsze obserwacje takich zjawisk.>

Wnioski dla praktyki: <Przede wszystkim ważne jest to, aby nie traktować par kategorycznie, a do każdej mieć podejście indywidualne i dostosowane do jej potrzeb. To samo tyczy się poszczególnych osób w związkach.
Biorąc pod uwagę wyniki badania, można założyć, że terapeuta nie wpłynie się zbytnio na satysfakcje u pary, która jest już zadowolona ze związku przy początkowych sesjach. Rzeczywiście, warto pamiętać o tym i nie frustrować się przed późniejszym poradnictwem. Badanie jednak brało pod uwagę ogólne zadowolenie, a praca terapeuty powinna się obejmować konkretne elementy relacji, które rzutują na satysfakcję ze związku.
Ograniczenia badania z Uniwersytetu z Ohio mogą być inspirujące dla późniejszych badaczy, którzy chcieliby zagłębić się w temat terapii par. Wartościowym może być wzięcie pod uwagę innych czynników i grup, niż te, na których skupiono się w tamtym badaniu.>

Opracowanie: <Zuzanna Deka, Uniwersytet SWPS>

Wpływ zaburzeń osobowości na zmiany w czasie w satysfakcji ze związku u wieloletnich małżeństw – II opracowanie

Artykuł oryginalny: <South, S. C., Bourdreaux, M. J., Oltmanns, T. F. (2020). The impact of personality disorders on longitudinal change in relationship satisfaction in long-term married couples. Journal of Personality Disorders, 34(4), 439-458.>

Ranga czasopisma: <3.367 Impact Factor>

OPIS BADANIA <Celem badania było sprawdzenie wpływu nieadaptacyjnych osobowościowych predyktorów na zmiany podłużne w satysfakcji z małżeństwa zgłaszane przez obydwoje partnerów.>

Model badania i metoda: <Badanie przeprowadzono w formie badania podłużnego przy laboratorium SPAN wśród starszych dorosłych mieszkających w okolicach społeczności St.Louis. Celem badania było zbadać trajektorię zaburzeń osobowości w późniejszym życiu i oddziaływania poszczególnych cech osobowości i patologii na funkcjonowanie społeczne i zdrowie pośród osób starszych. Na podstawie wyników poprzednich badań na temat wpływu zaburzeń osobowości na funkcjonowanie relacji romantycznych, autorzy wysunęli hipotezę, że wraz z upływem czasu pojawi się zmiana w satysfakcji ze związku w wyniku różnic indywidualnych. Patologie osobowościowe miałyby znacząco przewidywać takową konsekwentną zmianę w trakcie trwania całej relacji. Przewidywano również, że zaburzenia osobowości charakteryzujące się wysokim poziomem neurotyzmu byłyby w szczególny sposób problematyczne dla satysfakcji ze związku.>

Osoby badane: <Uczestnicy badania w czasie przeprowadzania badania byli w wieku od 55 do 64 lat. Zostali zrekrutowani za pomocą prywatnego spisu telefonów pozwalającego na identyfikację domostw zamieszkiwanych przez populację w docelowym zakresie wiekowym. Liczba początkowa uczestników wynosiła 1630 osób, w tym 55% kobiet, a średnia wieku wynosiła 59,5 lat. Po zawężeniu analizy do par w związkach małżeńskich próba pod badanie wynosiła 775 osób, w tym 61% mężczyzn, a średnia wieku wynosiła 60 lat. Natomiast średnia stażu małżeńskiego badanych wynosiła 27 lat, gdzie dla 63% było to pierwsze małżeństwo. Uczestnicy zostali poddani 3-godzinnemu badaniu składającemu się z wypełnienia kwestionariusza świadomej zgody, ustrukturalizowanego wywiadu diagnostycznego w kierunku zaburzeń osobowości (SIDP-IV), samoopisowych kwestionariuszy wypełnionych przez uczestnika badania, jak i informatora (MAPP) oraz baterii testów związanych ze zdrowiem i funkcjonowaniem w różnorodnych obszarach (NEO PI-R, Relationship Satisfaction DAS). Jako, że było to badanie podłużne, przeprowadzono 5 badań follow-up, każde w odstępie 6 miesięcy.>

Najważniejsze wyniki:<Wyniki skali DAS pokazały, że ocena satysfakcji ze związku badanego i informatora wzrosła od początkowego pomiaru do ostatniego odroczonego. Natomiast spoglądając na poszczególne zaburzenia osobowości, u paranoidalnej, schizoidalnej i schizotypowej da się zaobserwować większą korelację z satysfakcją ze związku w przypadku oceny przez badanego, aniżeli satysfakcji deklarowanej przez informatora. Odwrotnie przedstawia się osobowość dyssocjalna i narcystyczna, gdzie były one znacząco i silnie negatywnie skorelowane z satysfakcją ze związku deklarowaną przez osobę badaną. Każdy czynnik zaburzenia osobowości był znacząco, negatywnie związany z oceną badanego na skali DAS. Wyłączając osobowość unikającą i zależną, odpowiednio ocena informatora była znacząco i negatywnie związana z wynikiem na skali DAS. Dla większości zaburzeń osobowości, im większy był wskaźnik zaburzenia, tym była niższa satysfakcja ze związku deklarowana przez badanego i informatora na początku badania. Wszystkie korelacje były znaczące (p<.05).>

Wnioski autorów: <Autorzy podkreślają, że prawie wszystkie z 10 zaburzeń osobowości określonych w DSM-5 w każdym momencie badania były negatywnie skorelowane z deklaracją dotyczącą satysfakcji z małżeństwa przez badanego, jak i informatora. Znacząco skorelowane również były wyniki na skali DAS badanego i informatora w każdym momencie badania. Autorzy podkreślają, że korelacja pomiędzy satysfakcją badanego a informatora na początku badania wynosiła r = .64, co może sugerować o ich obopólnej zgodzie co do zadowolenia z małżeństwa. Silnie skorelowane współczynniki nachylenia również sugerują, że z upływem czasu satysfakcja obydwojga partnerów zmieniała się razem w zsynchronizowany sposób na początku i na końcu badania.

Autorzy akcentują, że ich badanie charakteryzuje się wysoką rzetelnością ze względu na unikalne do tej pory modelowanie źródeł informacji, jako zmiennych utajonych, które pozwalają na określenie rzeczywistego stopnia zaburzenia osobowości. Wymieniają, że im silniej zaburzona była osobowość badanej/badanego na początku, tym mniejszą satysfakcję ze związku pary odczuwały później. Jednak kiedy autorzy sprawdzili wpływ zaburzeń osobowości na zmiany podłużne w związku pod względem satysfakcji ze związku, okazało się, że były one znikome. Autorzy podkreślają zauważenie wyraźnej adaptacji pary pod wpływem czasu do czynników zaburzenia osobowości wpływających na relację. Zauważono wręcz, że osobowość zależna przejawiała tendencję do wykazywania wzrastającej satysfakcji ze związku wraz z upływem czasu, a osobowość dyssocjalna przejawiała trend powstrzymywania od spadku wykazywanej satysfakcji ze związku przez informatora. Autorzy sygnalizują, że tak nieprzewidziane wyniki badania, jak adaptacja do relacji, w której patologia zaburzenia osobowości negatywnie wpływa na satysfakcję ze związku, pozostawia szeroki obszar do przyszłych badań.

Autorzy podsumowują ograniczenia badania takie, jak znikoma wrażliwość na zmianę skali DAS, potrzeba użycia obszerniejszych narzędzi szacujących pozytywne i negatywne aspekty satysfakcji ze związku. Podkreślają potrzebę bardziej obiektywnego narzędzia oceniającego interakcję i zachowania pary z biegiem czasu. Krytycznie podchodzą do faktu, że wyłącznie jedna osoba z pary poddawana była pomiarom stopnia zaburzenia osobowości. Podsumowują, że zaburzenia osobowości wpływają na satysfakcję ze związku u wieloletnich małżeństw, aczkolwiek nie powodują one spadku owej satysfakcji w czasie.>

ANALIZA WŁASNA BADANIA

<Współczynnik Impact Factor czasopisma, w którym zostało opublikowane badanie wynosi 3.367. Tak wysoki współczynnik świadczy o prestiżu, wysokim cytowaniu i jakości czasopisma. Wnioskowanie autorów od początku jest bardzo spójne, logiczne i szczegółowe. Wcześniejsze badania na temat wpływu zaburzeń osobowości na satysfakcję ze związku zostały dogłębnie opisane, z licznymi odniesieniami do odpowiednich sekcji DSM-V, co ugruntowuje badaną hipotezę w silnych podstawach naukowych i teoretycznych. Ilość cytowanej literatury w artykule jest bogata, a wcześniejsze wyniki i metody badań wystarczająco krytycznie przeanalizowane. Wcześniej zostały przeprowadzone jedynie dwa badania sprawdzające wpływ zaburzeń osobowości na zmiany w czasie. W badaniu wyraźnie zastosowano nowatorskie w tego rodzaju badaniach podejście i narzędzia statystyczne w celu intensyfikacji obiektywności wyników. Zdecydowanie pozwala to na replikację badania, jak i jego kontynuację.

Średni wiek osób badanych to 60 lat i są one zróżnicowane etnicznie (pochodzenie w 65% kaukaskie, w 33% afroamerykańskie, a 2% to inne grupy etniczne), co również wyróżnia obecne badanie od poprzednich. Wyniki można zatem generalizować na populację osób starszych przede wszystkim w wieloletnich małżeństwach, zwłaszcza, że wynikiem okazał się proces adaptacji do patologii wynikających z zaburzenia osobowości partnera. 

Sposób przeprowadzenia badania i metodologia potwierdzają tylko jego rzetelność i trafność. Krytyczna analiza korelacji, zmiennych utajonych i zakłócających, parametrów przecięcia i nachylenia i kowariancji pozwoliła na uzyskanie wiarygodnego oszacowania patologii wpływających na satysfakcję ze związku. > 

Wnioski dla praktyki: <Wartościową informacją dla psychoterapuety w pracy z parami w wieloletnich związkach jest znaleziona tendencja zmiany satysfakcji w związku u wybranych zaburzeń osobowości. Schizoidowe i dyssocjalne zaburzenie może działać jako czynnik powstrzymujący spadek satysfakcji ze związku ze strony zdrowego partnera. Terapeuta z pacjentem z taką diagnozą może postarać się znaleźć konkretne cechy u danej osoby, które utrzymują stały poziom satysfakcji i je wzmacniać aniżeli starać się je zmienić bądź minimalizować w procesie terapeutycznym jednocześnie pracując na schematach cech patologicznych. 

Przydatna może okazać się informacja, że osoby o osobowości unikowej mogą odczuwać większą satysfakcję z relacji z czasem. Może być to ważna wiadomość o źródłach przekonań partnera zaburzonego, jeżeli ten ma trudność ze zrozumieniem postępującego niezadowolenia swojego partnera, gdzie sam nie odczuwał pogorszenia relacji. Jest to również wskazówka co do dynamiki relacji i jej kierunku rozwoju przy owym zaburzeniu.

Kluczową wiedzą dla działalności psychologicznej jest możliwa adaptacja partnerów na wpływ patologii na satysfakcję ze związku. Psychoterapeuta z wiedzą o takim procesie będzie przede wszystkim bardziej świadomy, dlaczego jego klienci pozostają w wysoce konfliktowym związku przez wiele lat. Łatwiej może znaleźć punkt zaczepienia w pracy na wybranych schematach i przewidywać jej rozwój. W przypadku osób w parze, które wcześniej nie były diagnozowane, może być to również znak dla psychoterapeuty, który to w wyniku zauważenia patologicznej dynamiki może zaproponować przeprowadzenie diagnozy partnera bądź partnerów. Otwiera to również szerokie pole na dalsze obszary badań w tym kierunku, chociażby w aspekcie pojęcia odporności psychicznej (rezyliencji) czy mechanizmów obronnych. >

Opracowanie: < Aleksandra Kamińska, Uniwersytet SWPS>

Jakość i stabilność relacji w parach osób z zaburzeniami borderline

Artykuł oryginalny: <Bouchard, S., Sabourin, S., Lussier, Y., & Villeneuve, E. (2009). Relationship quality and stability in couples when one partner suffers from borderline personality disorder. Journal of marital and family therapy, 35(4), 446-455.>

Ranga czasopisma: <IMPACT FACTOR: 1,22>

OPIS BADANIA <Głównym celem pracy było zbadanie i porównywanie funkcjonowania psychospołecznego par, w których kobieta ma rozpoznanie zaburzenia osobowości borderline. Hipoteza: pary, w których kobieta ma zdiagnozowane zaburzenia osobowości borderline, będą wykazywać pozabezpieczne style przywiązania, wyższe wskaźniki przemocy fizycznej i psychicznej, mniejszą wzajemną komunikację, więcej wzorców wycofywania się oraz niższy poziom dopasowania.>

Model badania i metoda: <W badaniu wzięły udział heteroseksualne pary, gdzie kobieta miała zdiagnozowane zaburzenia osobowości borderline oraz pary z grupy kontrolnej. Badanie trwało 18 miesięcy. Badani zostali zbadani za pomocą testów psychologicznych i kwestionariuszy-takich jak SCID-II,  GAF (Globalna Ocena Funkcjonowania), ECR (Kwestionariusz Doświadczenia w Bliskich Związkach)- skala przywiązania, CTS-2 (Conflict Tactics Scale)- intymna przemoc, CPQ ( Kwestionariusz Wzorców Komunikacji)- wzorce komunikacji, PSI ( Inwentarz Objawów Psychiatrycznych)- dystres psychiczny,  DAS-8 (Skala Dostosowania Diadycznego)-regulacja diadyczna oraz wywiadu.>

Osoby badane: <Zbadane zostały 35 pary – kobiety i mężczyźni w związkach heteroseksualnych, w małżeństwie lub konkubinacie, gdzie kobieta miała zdiagnozowane zaburzenia osobowości borderline oraz 35 par heteroseksualnych w grupie kontrolnej. Średni wiek kobiet to 34 lata, a mężczyzn 38 lat. Średni czas trwania związku to 5 lat i 11 miesięcy, a średni czas mieszkania razem to okres 4 lat i 11 miesięcy. Pary miały średnio 1 dziecko.>

Najważniejsze wyniki:<Jeśli chodzi o niestabilność statusu oraz rozwiązanie związku to większość par zgłaszała wzorzec niestabilności związku- zrywania i powrotu do siebie, gdzie średnia to było raz na 6 i pół miesiąca. Podczas badania 10 z 35 par zgłosiło definitywne rozstanie.

Prawie połowa próby mężczyzn (44,1%) spełniała kryteria co najmniej jednego zaburzenia osobowości, którymi najczęściej była paranoja (14,7%), antyspołeczność (14,7%), zaburzenia obsesyjno kompulsywne (14,7%) oraz unikowe (11,8%). Dodatkowo 52,9% mężczyzn spełniało kryterium antyspołecznego zaburzenia osobowości przed 15 rokiem życia. 

Kategorię przywiązania kobiet i mężczyzn z grupy klinicznej prezentowała się następująco:

-bezpieczny styl przywiązania: kobiety 0%, mężczyźni 31,4%

-lękowy styl przywiązania: kobiety 37,1%, mężczyźni 22,9%

– zaabsorbowany styl przywiązania: kobiety 60%, mężczyźni 31,4%

– lekceważący styl przywiązania: kobiety 2.9%, mężczyźni 4,3%

Jeśli chodzi o unikanie intymności nie było one statystycznie silniejsze u żadnej z płci. Jednak lęk przed odrzuceniem był wyższy u kobiet niż u mężczyzn. W porównaniu z grupą kontrolną u kobiet z borderline unikanie intymności było wyższe oraz lęk przed odrzuceniem był istotnie wyższy. 

U mężczyzn w grupie klinicznej unikanie intymności było statystycznie wyższe niż w grupie kontrolnej. Lęk przed odrzuceniem również był wyższy w grupie klinicznej u mężczyzn.

Kobiety ze zdiagnozowanym zaburzeniem borderline przejawiały większą przemoc psychiczną jak i fizyczną nad mężczyznami. Natomiast kobiety doświadczały mniej przemocy fizycznej i psychicznej niż mężczyźni, gdzie kobiety z grupy kontrolnej przejawiały mniejszą przemoc fizyczną i psychiczną. 

Mężczyźni w grupie klinicznej doświadczali większą przemoc psychiczną i fizyczną niż mężczyźni w grupie kontrolnej. Nie zaobserwowano istotnych różnic płciowych we wzorach komunikacji między kobietami z borderline, a partnerami. Natomiast wyniki w tym zakresie były niższe u kobiet z borderline niż u kobiet z grupy kontrolnej. U mężczyzn z grupy klinicznej i kontrolnej nie zaobserwowano znaczącej różnicy. 

Wyniki satysfakcji ze związku u kobiet z borderline nie różniły się od wyniku satysfakcji partnera. Jednak kobiety z grupy klinicznej były bardziej niezadowolone ze związku niż kobiety z grupy kontrolnej, tak samo mężczyźni z grupy klinicznej mieli mniejszą satysfakcję ze związku niż mężczyźni z grupy kontrolnej.>

Wnioski autorów: <Badanie pokazało, że zaburzenie osobowości borderline jest związane z wzorcem chwilowej niestabilności związku. U prawie połowy mężczyzn, którzy są związani z kobietami z zaburzeniem borderline zdiagnozowano zaburzenia osobowości lub kryterium A dla antyspołecznego zaburzenia osobowości. Nasuwa się wniosek, że wybór partnera może nie być przypadkowy, jednak do ustalenia pozostaje to jakie kierują tym czynniki. 

Pary, w których kobieta cierpi na zaburzenia borderline różniły się od par kontrolnych różnorodnością zmiennych psychospołecznych, stylami przywiązania, przemocą intymną, wzorcami komunikacji, cierpieniem psychicznym i satysfakcją ze związku. Hipoteza badania dotycząca niepewności przywiązania została potwierdzona. Hipoteza o wysokim rozpowszechnieniu przemocy z partnerką z borderline została częściowo potwierdzona, jednak są potrzebne badania aby wyjaśnić heterogeniczność tego zjawiska.

Potwierdziła się również hipoteza, że satysfakcja ze związku z kobietą borykającą się z borderline jest niższa niż w grupie kontrolnej. Pary, w których kobieta cierpi na borderline, również częściej zgłaszały wzorzec komunikacji charakteryzujący się wycofaniem kobiety⁄żądanie mężczyzny, co przynosi wynik odwrotny do tego, który zazwyczaj jest obserwowany u par w trudnej sytuacji. Dużą część par, w której kobieta cierpi na borderline można by sklasyfikować jako zadowolone ze swojego związku, co przynosi zaskakujące odkrycie. 

Badacze twierdzą, że konieczne są badania replikacyjne w innych warunkach leczenia z większą próbą par.>

ANALIZA WŁASNA BADANIA

< Praca badaczy opiera się na rzetelnych źródłach. Wskaźnik Impact Factor równy 1,22 mówi nam, że artykuł jest wystarczająco dobry i wartościowy. Artykuł jest napisany bardzo starannie i merytorycznie. Badacze podjęli się zbadania dosyć istotnego, ale również trudnego aspektu. Związek z osobą cierpiącą na borderline może być nie lada wyzwaniem, ponieważ takie osoby mają predyspozycje do tworzenia niestabilnych związków interpersonalnych, często borykają się z niezwykle silnym lękiem przed odrzuceniem i mają problem z zaufaniem. Często charakteryzują się złością, która może przerodzić się w agresję  i również posiadają skrajne myśli na temat swojego partnera, co może wpędzić w załamanie.

 Wyniki badania nie są zbytnio zadziwiające i wnioski, które zostały postawione przez badaczy takie jak to, że związek z osobą z borderline potrafi być niestabilny,  były bardzo zbliżone do osiągniętego wyniku. Bardzo ciekawym faktem jest to, że mężczyźni, którzy łączą się w pary często przejawiają sami zaburzenia osobowości. Ciekawe jest to dlaczego do takiego zabiegu dochodzi.W tym wypadku koniecznym faktem jest ustalenie to dlaczego takie zjawisko ma miejsce. >

Wnioski dla praktyki: <Wyniki badania wskazują na dalszy sposób postępowania i zbadania dlaczego mężczyźni w związkach z kobietą z borderline również borykają się z zaburzeniami. Czy jest to kwestia podłoża wyboru partnerek, a może rozwija się to dzięki związkowi. Odpowiedzi może być wiele. 

Wiedza ta może zostać  wykorzystana do opracowania na przykład terapii par, dla osób w takich związkach, ponieważ, dzięki badaniu widać, gdzie leży problem w jakości oraz stabilności związku oraz jak takie pary i czym różnią się od par kontrolnych. Badanie również pokazuję, że bycie w takim związku może być nie lada wyzwaniem i ukazuje jak to funkcjonuje w praktyce.>

Opracowanie: <Aleksandra Ostojska, Uniwersytet SWPS>

Zaburzenia osobowości a poziom satysfakcji ze związku u osób w długoletnich związkach małżeńskich

Artykuł oryginalny: <South, S. C., Boudreaux, M. J., i Oltmanns, T. F. (2020). The impact of personality disorders on longitudinal change in relationship satisfaction in long-term married couples. Journal of Personality Disorders, 34(4), 439–458.>

Ranga czasopisma: <Impact Factor: 3.367>

Opis badania <Badanie dotyczyło wpływu zaburzeń osobowości na długotrwałe zmiany w poczuciu satysfakcji ze związku u osób pozostających w długoletnich związkach małżeńskich.>

Model badania i metoda: <Model badawczy – badanie podłużne (okres trwania 2,5 lat).

Wobec powyższego badania przygotowane następujące hipotezy:
Przewidywano, że wśród uczestników wystąpią indywidualne różnice we wzorcach zmian satysfakcji z relacji. Co więcej, przewidywano, że wzorce te będzie można oszacować na podstawie wyniku patologicznych cech osobowości. Biorąc pod uwagę udowodniony związek neurotyzmu z satysfakcją z relacji małżeńskich przewidywano również, że zaburzenia osobowości odznaczające się wysokim poziomem neurotyzmu takie jak: osobowość paranoiczne, osobowość schizotypowa, zaburzenie osobowości typu borderline, zaburzenie osobowości unikowe i zależne będą szczególnie utrudniać odczuwanie satysfakcji.>

Osoby badane: <W badaniu została wykorzystana próba badawcza z innego badania podłużnego dotyczącego starszych osób w społeczności St. Louis, badającego rozwój zaburzeń osobowości i ich wpływ na zdrowie i funkcjonowanie społeczne tej grupy. 

Z próby zostały wybrane osoby pozostające w związkach małżeńskich. Średni staż małżeństwa wynosił 27 lat. Przedział wieku uczestników badania w momencie jego rozpoczęcia wynosił od 55 do 64 lat. W procesie rekrutacji wykorzystano dane jednej z prywatnych firm sondażowych oraz dane pochodzące ze spisu ludności, tak aby wyłonić osoby w potrzebnym przedziale wiekowym.

W badaniu w pierwszym pomiarze wzięło udział 1630 uczestników (55% kobiet) pochodzących z obszaru St. Louis. Średni wiek uczestników to 59,5 lat w momencie rozpoczęcia badania. Większość badanych miała pochodzenie etniczne kaukaskie, 33% afroamerykańskie, a 2% pochodziło z innych grup etnicznych. 

W trakcie badania satysfakcja ze związku oceniana była przez obie osoby w parze. W ciągu 2,5 letniego okresu trwania badania pomiaru satysfakcji ze związku dokonywano łącznie 6 razy w półrocznych odstępach. Dodatkowo wobec badanych przeprowadzono diagnozę zaburzeń osobowości względem kryteriów diagnostycznych (raportowanych zarówno przez osobę badaną i wskazaną przez nią znajomą osobę, którą w 79% przypadków był współmałżonek) oraz ustrukturyzowany wywiad kliniczny. 

Wobec powyższego badania przygotowane następujące hipotezy:
Przewidywano, że wśród uczestników wystąpią indywidualne różnice w wzorcach zmian satysfakcji z relacji. Co więcej, przewidywano, że wzorce te będzie można oszacować na podstawie wyniku patologicznych cech osobowości. Biorąc pod uwagę udowodniony związek neurotyzmu z satysfakcją z relacji małżeńskich przewidywano, że zaburzenia osobowości odznaczające się wysokim poziomem neurotyzmu takie jak: zaburzenie paranoiczne, schizotypowe, borderline, unikające i zależne będą szczególnie utrudniać odczuwaną satysfakcję.

W pierwszym etapie badania uczestnicy (jedna osoba na parę) przeszli 3 – godzinne pomiary wstępne. Zbadano u nich ewentualne występowanie zaburzeń osobowości za pomocą wywiadu ustrukturyzowanego (SIDP – IV). Badani wypełnili również baterię kwestionariuszy diagnozującą zaburzenia osobowości (MAPP) wypełnianych zarówno przez osobę diagnozowaną oraz wyznaczoną przez nią bliską osobę oraz kwestionariusz mierzący cechy osobowości według teorii wielkiej piątki (NEO PI R).

Na koniec uczestnicy oceniali satysfakcję ze swojego związku za pomocą narzędzia DAS. 

Następnie w oparciu o dane pochodzące ze wszystkich kwestionariuszy został utworzony model statystyczny, który miał na celu porównywanie satysfakcji z relacji małżeńskiej w oparciu o wyniki procedury diagnozującej zaburzenia osobowości.

Po zakończeniu procedury wstępnej pomiar satysfakcji ze związku powtarzany był w odstępach półrocznych na przestrzeni całego badania.>

Najważniejsze wyniki: <Wykazano silne istotne statystycznie wewnętrzne korelacje oceny satysfakcji ze związku na przestrzeni kolejnych pomiarów o przedziale wartości od 0.70 do 0.82.  Wykazano również umiarkowaną i istotną statystycznie przy wszystkich pomiarach korelację oceny satysfakcji ze związku obu członków pary, współczynnik korelacji wynosił od 0.44 do 0,56.

Po zastosowaniu modelu do przewidywania oceny satysfakcji ze związku wykazano, że 8 spośród 10 zaburzeń (wykluczono zaburzenie osobowości unikającej i zależnej) było istotnie negatywnie związanych z oceną satysfakcji ze związku dokonywanej przez małżonka osoby z zaburzeniem.

Dodatkowo pary, w których jeden z członków posiadał zdiagnozowane zaburzenie psychiczne na początku badania raportowały niższą satysfakcję ze związku niż pary, których obydwu członków nie posiadało zaburzeń osobowości.

Nie wykazano związku zaburzenia osobowości ze zmianami w czasie własnej oceny satysfakcji ze związku przez osobę cierpiącą na zaburzenie.

Wykazano silny trend (p = 0,056) pozytywnego związku antyspołecznego zaburzenia osobowości i linii zmian satysfakcji ze związku odczuwanej przez partnera osoby z zaburzeniem. Cechy schizoidalnego oraz do pewnego stopnia również antyspołecznego zaburzenia osobowości pełniły funkcję buforu zapobiegającego spadkowi satysfakcji z relacji raportowanej przez małżonków bez zaburzenia.>

Wnioski autorów: <Wykazano, zgodnie z poprzednimi badaniami na ten temat, że istotnie praktycznie wszystkie zaburzenia osobowości wiążą się negatywnie z odczuwaną satysfakcją ze związku. Szczególnie negatywne powiązanie zaburzenia osobowości typu borderline (r=-0.37) znajduje swoje odzwierciedlenie również w innych badaniach jako jeden z istotnych czynników warunkujących sukces relacji romantycznych. Z kolei antyspołeczne zaburzenie osobowości stanowi ważny czynnik wpływający na satysfakcję drugiej osoby w związku. Zaburzenia wiązki A stale wiążą się z obniżaniem własnej oceny satysfakcji z relacji romantycznej, co również znajduje poparcie w innych badaniach dotyczących liczby konfliktów w bliskich związkach osób z zaburzeniami osobowości tejże wiązki. 

Kolejnym wnioskiem z badania jest również korelacja oceny związku przez obu jego członków oraz równoległe i komplementarne zmiany tej oceny na przestrzeni trwania relacji.

Schizoidalne zaburzenie osobowości okazało się być czynnikiem chroniącym spadek oceny satysfakcji z relacji u partnera osoby z zaburzeniem, z kolei w przypadku zaburzenia osobowości unikającej wykazano pozytywną zależność o sile trendu, zwiększającą samoocenę na przestrzeni relacji. 

Biorąc pod uwagę powyższe wyniki, można przypuszczać, że pomimo negatywnego wpływu zaburzeń osobowości na jakość relacji, pary adaptują się do nich w dość znaczącym stopniu.>

ANALIZA WŁASNA BADANIA

<Badacze w bardzo kompleksowy sposób podeszli do tematu przewidywanego negatywnego wpływu zaburzeń osobowości na odczuwaną satysfakcję ze związku. Badanie było badaniem podłużnym, na dużej próbie osób badanych, a dodatkowo grupa uczestników była zróżnicowana pod względem pochodzenia etnicznego oraz statusu socjoekonomicznego. Zastosowany został również kompleksowy model, którego celem było obliczenie sumarycznego wyniku nasilenia zaburzeń osobowości, który umożliwiał następnie porównanie go z wzorem zmian zachodzących w ocenie satysfakcji ze związku. Dużą zaletę badania stanowi mocno rozbudowany proces diagnostyczny składający się z różnych testów i narzędzi diagnostycznych oraz uwzględniający również perspektywę osoby z otoczenia badanego. 

Jednakże, dość istotnym ograniczeniem badania był brak przeprowadzenia procesu diagnostycznego u obu członków pary, a jedynie u jednej osoby. Tym samym nie wiadomo jak wyglądają badane zależności pomiędzy dwiema osobami posiadającymi diagnozę zaburzenia oraz jak różne zaburzenia wzajemnie na siebie wpływają. Nie wiadomo również w jaki sposób na otrzymane wyniki wpłynęło ewentualne współwystępowanie zaburzeń u dwóch osób w relacji. Brakuje również próby wyjaśnienia efektu buforowego zaburzenia osobowości unikającej oraz antyspołecznej na spadek satysfakcji z relacji odczuwany przez partnera osoby z zaburzeniem.

Ostatnim ograniczeniem jest również pomiar satysfakcji ze związku za pomocą kwestionariusza DAS. Kwestionariusz ten jest dość zwięzły, składa się z małej ilości itemów, a dodatkowo sam proces oceny satysfakcji w przebiegu tego badania był jednoznacznie subiektywny. Badanie satysfakcji można by udoskonalić, gdyby do pomiaru satysfakcji użyto bardziej rozbudowanego kwestionariusza oraz zawarto obiektywy pomiar, np. obserwację i ocenę interakcji przez specjalistę.

Niemniej jednak, badanie stanowi bardzo kompleksową analizę problemu wpływu zaburzeń osobowości na relację i dostarcza wielu cennych wniosków, z których niektóre wyznaczają kierunek do poszerzenia badań i otrzymania potencjalnie cennych wniosków.>

Wnioski dla praktyki: <Wnioski z badania jednoznacznie pokazują jak istotny wpływ na satysfakcję ze związku mają zaburzenia osobowości. Dodatkowo mogą stanowić dla praktyków wskazówkę jakiego rodzaju zależności mogą się spodziewać w relacjach swoich klientów. Świadomość tej zależności może stanowić również cenny element psychoedukacji partnerów oraz osób posiadających zaburzenie. Przedstawianie tego rodzaju mechanizmów można wykorzystać jako wstęp do zastanowienia się wraz z parą w jaki sposób mogą radzić sobie z danym zaburzeniem, tak aby zminimalizować jego negatywny wpływ na relację, lub wręcz jak wykorzystać je do zwiększania odczuwanej satysfakcji. W perspektywie powinno to również zwiększyć wzajemną wyrozumiałość i pomóc w budowaniu relacji w świadomy i prawidłowy sposób. >

Opracowanie: <Studentki i Studenci Uniwersytetu SWPS>

Zaburzenia osobowości typu borderline a dysfunkcje w parach

Artykuł oryginalny: <Bouchard, S., Sabourin, S. (2009). Borderline Personality Disorder and Couple Dysfunctions. Current Psychiatry Reports, 11(1), 55-62. >

Ranga czasopisma: <Impact Factor: 8.081 >

Opis badania <Artykuł jest przeglądem danych empirycznych dotyczących związku zaburzeń osobowości typu borderline z istotnie klinicznymi zmianami oraz ich negatywnymi konsekwencjami zachodzącymi w funkcjonowaniu par. >

Model badania i metoda: <Przegląd szeregu badań jest odpowiedzią na hipotezę mówiącą o tym, jak główne cechy związane z zaburzeniem osobowości typu borderline pozostają w relacji z rozwojem i utrzymaniem dysfunkcji wśród par, oraz przypuszczeń co do dwukierunkowości lub wzajemności związku pomiędzy ich dynamiką, a zaburzeniem typu borderline. Analiza danych empirycznych skupia się na sześciu obszarach są to 1) tworzenie związku oraz jego stabilność, 2) dobór partnera oraz psychologiczny profil partnera, 3) satysfakcja w związku, 4) przemoc intymna, 5) bezpieczne przywiązanie, 6) funkcjonowanie seksualne.

W znacznej większości prowadzono badania longitudinalne (tworzenie związku oraz jego stabilność, satysfakcja w związku). Zarówno w badaniach poprzecznych, jak i przekrojowych korzystano z takich narzędzi jak, obserwacja naturalistyczna (tworzenie związku), kliniczny wywiad ustrukturalizowany dla zaburzenia osobowości osi II (wybór partnera), kwestionariusz SCL- 90 (dobrostan partnera), samoopis, obserwacja (satysfakcja z relacji), oraz analiza danych z MSAD (przemoc intymna), wywiad wstępny oraz kwestionariusz PDQ-4 (funkcjonowanie seksualne).>

Osoby badane: <Osoby biorące udział w badaniach to osoby z zaburzeniem osobowości typu borderline lub jego subkliniczną diagnozą, ale również grupy bez diagnozy tego zaburzenia lub z diagnozą innych zaburzeń takich jak osobowość unikająca. Byli to zarówno mężczyźni jak i kobiety w różnym wieku, różnego pochodzenia, głównie z krajów Zachodnich. W zależności od badanych aspektów były to osoby w związkach intymnych, małżeńskich lub osoby pozostające poza jakąkolwiek relacją partnerską lub intymną. Dodatkowo w kontekście przemocy intymnej zbadano mężczyzn, którzy przejawiali przemoc w małżeństwie.

W większości badania przeprowadzone były na kilkuset osobowych grupach badawczych, choć omawiane są również badania na grupach liczących zaledwie kilkadziesiąt osób. Badani w dużej mierze odpowiadali na pytania kwestionariusza, brali udział w wywiadach, dokonywali samoopisów lub byli poddani obserwacji.>

Najważniejsze wyniki: <Wyniki badań wskazują na znaczącą ilość osób z zaburzeniami osobowości borderline pozostających w związkach. W zależności od badania jest to od 30% do 45%, randkuje od 5.8% do 17% badanych, od 17.4 % do 60% pozostaje w konkubinacie, a 7.8% do 23.5% z nich pozostaje w związku małżeńskim. Okazuje się, że duży procent (55.9% badanych) partnerów kobiet chorujących na zaburzenie typu borderline również cierpi na inne zaburzenia osobowości. Pacjenci z zaburzeniem osobowości typu borderline oceniali jakość swojej relacji niżej niż pacjenci z innymi zaburzeniami. Partnerzy osób z zaburzeniem z pogranicza wykazywali dwa razy wyższy dystres od partnerów osób bez tego zaburzenia. 

Wyniki badań wskazują na większe rozpowszechnienie przemocy fizycznej/seksualnej doświadczanej w wieku dorosłym u pacjentów z zaburzeniem osobowości borderline (45.5%) niż u pacjentów z zaburzeniami z osi II (16.1%). Ponad połowa (68.6% ) pacjentów z zaburzeniem borderline oraz ich partnerów ma niepewny styl przywiązania. Według badań wiąże się to z pozostaniem w niesatysfakcjonującej relacji dłużej niż osoby z bezpiecznym stylem przywiązania. Liczba symptomów borderline korelowała pozytywnie z deklarowaniem poczucia niepewności w związku i obawą o utracie partnera. Kobiety z zaburzeniem borderline częściej zgłaszają trudności seksualne (65.2%) niż mężczyźni z tym zaburzeniem (45.9%). Wyniki badań wskazują na rolę statusu związku kobiet z zaburzeniem borderline na rodzaj i częstotliwość zachowań seksualnych, co więcej rodzaj przywiązania wpływa na funkcjonowanie w sferze bardziej intymnej.>

Wnioski autorów: <Omawiana literatura wraz z wynikami badań zdecydowanie sugerują silny negatywny wpływ zaburzeń osobowości typu borderline na pewne aspekty intymnych związków. Autorzy sugerują, aby przyszłe badania skupiły większą uwagę nie tylko na wpływie zaburzenia osobowości typu borderline na intymną relację, ale również na dynamikę pary oraz przejawy i wyniki tego zaburzenia.

Według autorów lepsza integracja teorii zaburzeń osobowości wraz z badaniami par pomoże zredukować negatywny wpływ zaburzenia z pogranicza na satysfakcję obu partnerów relacji, co więcej przyczyni się do wzmocnienie efektywności i skuteczności aktualnie dostępnych psychospołecznych metod leczenia tego zaburzenia.>

ANALIZA WŁASNA BADANIA

<Artykuł opublikowany został w czasopiśmie Current Psychiatry Reports, który może pochwalić się wysokim wskaźnikiem cytowań na poziomie 8.081 w 2021 roku. Świadczy to o wysokiej jakości badań naukowych opisywanych przez autorów. Jest to rzetelna analiza danych empirycznych dotyczących związku zaburzenia osobowości typu borderline lub jego cech z dysfunkcjami wśród par. W niniejszym artykule z pewnością nie odnajdziemy szczegółowego opisu metodologii i wyników statystycznych cytowanych badań, jednak wydaje się być to celowym zabiegiem, a przegląd opiera się głównie na wnioskach i przesłankach z tych badań płynących.

Autorzy wskazują zarówno na mocne jak i słabe strony omawianych badań. Pozostając uczciwym względem czytelników i pozostawiając im przestrzeń do pełnej interpretacji przedstawionych wniosków. Konkretne aspekty funkcjonowania par i ich związek z zaburzeniem borderline przedstawione są w dużej mierze z perspektywy kilku badań prowadzonych przez różnych autorów.

Przegląd choć dotyczy osób z zaburzeniem osobowości borderline wydaje się być skierowany nie do samych chorujących, a badaczy i praktyków. Autorzy dokonując analizy danych empirycznych wskazują jednocześnie na braki i niekompletność danych dotyczących tego zaburzenia w kontekście relacji romantycznych i zachęcają do zagłębienia się teoretycznego i praktycznego w tym temacie.>

Wnioski dla praktyki: <Wyniki wskazują na duży odsetek osób z zaburzeniem osobowości borderline pozostających w relacjach intymnych lub partnerskich. Istotne w przyszłej praktyce badawczej lub pracy nad narzędziami diagnostycznymi powinno być skupienie się na tych aspektach funkcjonowania relacji, na które owe zaburzenie mają znaczący wpływ i jeżeli zostaną zignorowane mogą mieć negatywny wpływ na leczenie lub diagnozę.

W praktyce ważne jest również zwrócenie uwagi na dwukierunkową relację pomiędzy dysfunkcjami w związku osoby chorej, a samym zaburzeniem. Należy wziąć pod uwagę tą relację i w leczeniu osób z zaburzeniem borderline rozważać włączenie do terapii partnera oraz skupieniu się na jego roli w przejawach tego zaburzenia. Kluczowe jest również poszerzanie świadomości osób chorych o ich potencjalnym zainteresowaniu szczególnym typem przyszłych partnerów oraz jaki ma to wpływ na funkcjonowanie w relacji, ale również na samą chorobę.>

Opracowanie: <Zuzanna Reucka, Uniwersytet SWPS>

Zajście w ciążę a terapia u par z niepłodnością niewyjaśnioną

<Wpływ terapii par na wskaźniki zajścia w ciążę u par z niepłodnością, z uwzględnieniem zmiennych psychologicznych i relacyjnych: przegląd systematyczny>

Artykuł oryginalny: <Thompson, J. (2021). The effectiveness of couple therapy on psychological and relational variables and pregnancy rates in couples with infertility: A systematic review. Australian and New Zealand Journal of Family Therapy, 42(2), 120-144.>

Ranga czasopisma: <1.38 Impact Factor 2021>

OPIS BADANIA: <Badanie dotyczyło oceny skuteczności terapii par z różnych podejść terapeutycznych na zmienne depresji, lęku, stresu i czynników relacyjnych u par z niepłodnością oraz ustalenie, czy terapia par zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.>

Model badania i metoda: <Model badawczy: badanie jakościowe.

Postawiono hipotezę iż terapia par jest skutecznym sposobem wspierania związków doświadczających psychologicznego i relacyjnego stresu w kontekście niepłodności oraz zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę u par zmagających się z niepłodnością.

W niniejszym przeglądzie systematycznym zastosowano model „PICOS” do sformułowania tematu badawczego i opracowania strategii wyszukiwania oraz terminów wyszukiwania.

Opracowano protokół uzyskania danych z różnych badań i wykorzystano go do zebrania informacji opisowych oraz wyników związanych z wybranymi badaniami (np. autorzy, rok, kraj, projekt i miejsce badania, informacje o próbie, typ interwencji, podejście terapeutyczne, miary wyników i wyniki interwencji). Protokół wyszukiwania został wprowadzony do określonych baz danych (PsycINFO, EMBASE, PubMed i CINAHL), a przegląd obejmował łącznie 12 badań interwencyjnych.

Narzędzie do oceny jakości badań z różnymi projektami (“The Quality Assessment Tool for Studies with Diverse Designs”) wykorzystano do oceny jakości metodologicznej wybranych badań, zmniejszenia błędu systematycznego oraz uzyskania miary wiarygodności i trafności wyników badań. Po ocenie jakości i wydobycia danych z różnych badań przeprowadzono analizę charakterystyki badań, wyników zmiennych psychologicznych (np. depresja, lęk i stres), wyników zmiennych relacyjnych (np. satysfakcja małżeńska, funkcjonowanie w diadzie) i wskaźników ciąż. Na koniec porównano skuteczność poszczególnych podejść terapeutycznych przed zbadaniem ich ogólnej połączonej skuteczności. 

Planowana pierwotnie metaanaliza okazała niemożliwa do wykonania, ponieważ wyodrębnione dane uznano za zbyt heterogeniczne na użytek analizy statystycznej, dlatego jako alternatywę przeprowadzono analizę jakościową.>

Osoby badane: <Ostatecznie w przeglądzie dokonano analizy 12 badań, które były przeprowadzane na przestrzeni 34 lat – w latach 1985-2019 – w Iranie, Holandii, Stanach Zjednoczonych, Włoszech, Szwajcarii, Niemczech, Turcji i Chinach. Przebadano łącznie 775 par, z czego w grupie badawczej było 371 par, a w grupie kontrolnej 404 pary. W zależności od badania próby badawcze wahały się od 12 par do 241 par. Wszyscy uczestnicy badań zmagali się z niepłodnością. Czas interwencji psychologicznych podzielono na trzy kategorie: podczas leczenia ART (n =6), podczas pierwszego w życiu zabiegu IVF (N =4) oraz podczas leczenia niepłodności (n =2). Terapia była prowadzona twarzą w twarz i obejmowała od pojedynczych sesji do 6-miesięcznych bloków, trwających od 15 minut do 2 godzin.

Zastosowano różne podejścia terapeutyczne – terapię skoncentrowaną na emocjach (n =2),  poznawczo-behawioralną terapię par (n =2), behawioralną terapię par (n =1), psychodynamiczną terapię par (n =1), terapie systemową (n =2), eksperymentalną terapię psychospołeczną (n =1) oraz  humanistyczne niedyrektywne poradnictwo wspomagające (n =3). 

Interwencje psychologiczne opierały się na własnych ramach teoretycznych i technikach (np. odkrywanie konfliktu wewnątrzpsychicznego, aktywne słuchanie, pozytywne przeformułowanie, psychoedukacja, relaksacja i budowanie umiejętności).

Terapeuci prowadzący interwencje byli wykwalifikowanymi specjalistami z różnych dziedzin: psychologami (n =4), psychiatrami (n =2), pracownikami socjalnymi (n =1), psychoterapeutami (n =2) i położnymi/pielęgniarkami (n =3).

Zbieranie danych od osób badanych, w zależności od badania, odbywało się przed leczeniem, po leczeniu, a niektóre dokonywały obserwacji kilka miesięcy po wykonaniu badania.>

Najważniejsze wyniki: <Terapia par zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę, ale tylko w przypadku par z niepłodnością idiopatyczą (czyli taką, przy której nie możemy rozpoznać przyczyny trudności w zajściu w ciążę, inaczej nazywana niepłodnością niewyjaśnioną), a nie niepłodnością medyczną i strukturalną.

Terapia par trwająca sześć lub więcej sesji jest skuteczna w zmniejszaniu depresji, lęku, stresu i dolegliwości związanych z relacjami u par, które mają dłuższą historię niepłodności.

Jeżeli chodzi o efektywność terapii, największą skuteczność wykazała terapia skoncentrowana na emocjach z wynikiem 4 na 5, terapia CBT oraz behawioralna terapia par mają ocenę skuteczności 3 na 5, psychodynamiczna terapia par, poradnictwo wspierające i terapia systemowa – 2 na 5 punktów.>

Wnioski autorów: <Przegląd pokazał, że terapia par może być skuteczna w zmniejszaniu problemów psychologicznych i relacyjnych u par zmagających się z niepłodnością. Większość badań wykazała, że terapia par jest skuteczna w zmniejszaniu depresji, stresu i lęku oraz problemów relacyjnych u niepłodnych par. Nieco mniej niż połowa badań wykazała, że terapia par zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę.

Dodatkowo ten przegląd dostarczył przesłanek na to, że niektóre podejścia terapeutyczne są bardziej skuteczne niż inne. Spośród dwunastu badań, w siedmiu wykazano skuteczność terapii psychologicznej w zwiększeniu szans na zajście w ciążę. Wskaźniki zajścia w ciążę wahały się od 17% do 60% po terapii. Spośród tych siedmiu badań, trzy okazały się pomocne w zwiększeniu prawdopodobieństwa zajścia w ciążę: terapia psychodynamiczna, terapia poznawczo-behawioralna oraz poradnictwo wspierające.> 

ANALIZA WŁASNA BADANIA

<Artykuł “The Effectiveness of Couple Therapy on Psychological and Relational Variables and Pregnancy Rates in Couples with Infertility: A Systematic Review” autorstwa Jessy’ego Thompson’a jest analizą badań przeprowadzonych w latach 1985-2019. Jest to pierwszy przegląd systematyczny skupiający się wyłącznie na skuteczności terapii par niepłodnych. Czasopismo, w którym został opublikowany ten przegląd jest renomowane i ma dobrą reputację w kontekście terapii par. Cel badania jest jasno określony i pojawia się wielokrotnie podczas tego artykułu. 

W artykule dokładnie wytłumaczono termin “niepłodności”, zarówno z medycznego, jak i społecznego punktu widzenia – czyli tego jak niepłodność jest postrzegana wśród społeczeństwa, jej głęboki wpływ psychologiczny na jednostki. Wyjaśnia dlaczego niepłodność może być uznawana za temat tabu. Analiza ta ukazuje również medyczne sposoby leczenia niepłodności – takie jak ART (techniki wspomaganego rozrodu) – oraz dokładnie wskazuje z jakimi problemami natury psychologicznej (presja społeczna, dystres, depresja, lęk, samotność) borykają się niepłodne pary. Opierając się na konkretnych badanich, J. Thompson dokładnie porównuje skuteczność różnych podejść terapeutycznych w leczeniu niepłodności i jej skutków psychologicznych. 

Należy zwrócić uwagę na fakt, że do ostatecznego przeglądu włączono jedynie 12 artykułów naukowych i wszystkie były napisane w języku angielskim, co wskazuję na pewną homogeniczność. Nie została podana dokładna informacja w jaki sposób zostały zbierane dane od osób badanych – jest jedynie podana informacja czy dane były zbierane przed leczeniem czy po leczeniu. Dodatkowo, wybrane do przeglądu systematycznego badania wykazywały się brakiem jednorodności – różniły się metodologią, rodzajem badań (zarówno RCT, jak i quasi-eksperyment) oraz zastosowanymi kwestionariuszami mierzącymi dane uzyskane w określonych badanich. To wszystko powoduje obniżenie jakości i rzetelności przeglądu.>

Wnioski dla praktyki: <Z przedstawionego przeglądu systematycznego wynika, że terapia par wykazuje pewną skuteczność w kontekście niepłodności, szczególnie terapia skoncentrowana na emocjach. W praktyce psychoterapeutycznej jest to istotny fakt, ponieważ może on spowodować większe zainteresowanie par, które borykają się z problemem niepłodności do rozpoczęcia terapii. J. Thompson wykazał również, że dłuższe (niż 5 sesji) uczęszczanie na terapię par zmniejszało między innymi lęk, stres i depresję badanych, co może zachęcić ludzi do trwania w terapii. Ważną informacją jest fakt, że terapia par zwiększa prawdopodobieństwo zajścia w ciążę u par o idiopatycznym podłożu niepłodności. Istotne jest zwrócenie uwagi na to, że stres, przemęczenie, brak poczucia bezpieczeństwa, poczucie winy, a także trudności w relacji z partnerem mają ogromny wpływ na możliwość zajścia w ciążę i nie zależy to tylko od medycznych czynników. Może to uświadomić parom nieskutecznie starającym się o dziecko, że ich zdrowie psychiczne ma wpływ na płodność oraz uwidocznić tę przyczynę problemu również w gronie innych specjalistów medycznych.>

Opracowanie: <Marta Szenk, Uniwersytet SWPS>

Międzypokoleniowe przekazywanie statusu społeczno-ekonomicznego w rodzinach niepełnych – ojcowie

Artykuł oryginalny: <Autorzy: Leeuw, S. G., Kalmijn, M. (2020). The Intergenerational Transmission of Socioeconomic Status in Stepfamilies: What Happens if Two Fathers Are Involved in the Transmission Process? Czasopismo: Journal of Marriage & Family, 82(2), 657–674>

Ranga czasopisma: 3,896 Impact Factor

OPIS BADANIA <Celem niniejszego badania było sprawdzenie, jakie znaczenie na osiągnięcia edukacyjne dzieci mają: wspólne zamieszkiwanie, częstotliwość kontaktów po rozwodzie i zaangażowanie ojców biologicznych oraz ojczymów. >

Model badania i metoda: <Badanie zostało przeprowadzone na Uniwersytecie Amsterdamskim w ścisłej współpracy z Statistics Nederland. W analizie wykorzystano model równań strukturalnych oraz metodę największej wiarygodności. Było to badanie korelacyjne. Wykorzystano w nim również analizę regresji. Hipotezy:
H1a: Im dłużej biologiczny ojciec mieszkał z dzieckiem w tym samym gospodarstwie domowym przed rozwodem, tym silniejszy jest związek między statusem społeczno- ekonomicznym biologicznego ojca a poziomem wykształcenia dziecka.
H1b: Im dłużej ojczym mieszkał w tym samym gospodarstwie domowym co dziecko, tym silniejszy jest związek między statusem społeczno-ekonomicznym ojczyma a osiągnięciami edukacyjnymi dziecka.
H2: Związek między statusem społeczno-ekonomicznym biologicznych ojców niemieszkających w domu a osiągnięciami edukacyjnymi dzieci jest silniejszy, gdy po rozwodzie często dochodzi do kontaktów.
H3a: Związek między statusem społeczno-ekonomicznym biologicznego ojca a osiągnięciami edukacyjnymi dziecka jest silniejszy, gdy biologiczny ojciec jest bardziej zaangażowany w życie szkolne dziecka po rozwodzie.
H3b: Związek między statusem społeczno-ekonomicznym ojczyma a osiągnięciami edukacyjnymi dziecka jest silniejszy, gdy ojczym jest bardziej zaangażowany w życie szkolne dziecka. >

Osoby badane: <Badanie zostało przeprowadzone na grupie osób w wieku 25-45 lat. Uczestnicy zostali wybrani na podstawie próby losowej z holenderskich rejestrów. Oprócz potomków (grupa 25-45 lat), kwestionariusze wypełnili również rodzice oraz ich obecni partnerzy. W badaniu wzięło udział 1540 dzieci (dorosłych 25-45 lat), które przed 16 rokiem życia doświadczyły rozstania rodziców i jednocześnie po tym wydarzeniu mieszkały z matką i jej nowym partnerem. Wszyscy uczestnicy zostali poproszeni o odpowiedź na pytania dotyczące poziomu wykształcenia; statusu społeczno-ekonomicznego ojców, matek i ojczymów; długości wspólnego mieszkania dzieci i ojców biologicznych oraz dzieci i ojczymów; częstotliwości kontaktów osobistych dzieci z ojcem biologicznym, a także dzieci i ojczymów po rozwodzie; zaangażowania ojca biologicznego oraz ojczyma w edukację dzieci; wiek oraz płeć. Respondenci zostali zapytani również o to, czy ich rodzice byli małżeństwem, gdy dziecko się urodziło oraz czy ojciec był w innym związku w trakcie dzieciństwa swojego potomka.>

Najważniejsze wyniki: <Kobiety osiągały nieco lepsze wyniki w edukacji niż mężczyźni. Związek między statusem społeczno-ekonomicznym ojców a osiągnięciami edukacyjnymi dziećmi nie różnił się istotnie statystycznie w przypadku ojców biologicznych i ojczymów. Badanie wykazało, że związek między statusem społeczno- ekonomicznym ojców za równo biologicznych jak i ojczymów z osiągnięciami edukacyjnymi dzieci nie rośnie, gdy zwiększa się długość trwania zamieszkiwania w jednym gospodarstwie
domowym. Współczynniki efektów interakcji były bliskie zeru i nie były istotne statystycznie. Odrzucono hipotezę H1a oraz H1b.
Regresja liniowa wykazała, że istnieje silny efekt główny częstotliwości kontaktów po rozwodzie na poziom wykształcenia dziecka i wynosi 0,543. Związek statusu społeczno-ekonomicznego ojca biologicznego z osiągnięciami edukacyjnymi dziecka był bliski zeru i był nieistotny statystycznie. Natomiast połączenie statusu społeczno-ekonomicznego ojca biologicznego z częstotliwością trwania
kontaktów po rozwodzie wykazało duży dodatni efekt.

Przyjęto hipotezę H2. Gdy ojciec biologiczny nie utrzymywał kontaktów z dzieckiem po rozwodzie to rola ojczyma zwiększała się. W przeciwnym wypadku rola ojczyma zmniejszała się. Pokazuje to wymienność ról ojca biologicznego i ojczyma. Kolejne analizy wykazały, że występuje silny efekt związku osiągnięć edukacyjnych z zaangażowaniem ojców w sprawy związane ze szkołą dziecka. Natomiast efekt interakcji statusu społeczno-ekonomicznego i zaangażowania ojców w sprawy związane ze szkołą pokazał, że im bardziej ojciec jest zaangażowany tym większy związek statusu społeczno-ekonomicznego z osiągnięciami edukacyjnymi dziecka i wzrasta z każdym stopniem na skali zaangażowania. Efekt ten dotyczy ojców biologicznych oraz ojczymów. Przyjęto hipotezę H3a oraz H3b.

Wnioski autorów: <Badania wykazały, że osiągnięcia edukacyjne korelują z innymi czynnikami w zależności od modelu rodziny. Ojciec biologiczny nieobecny: Związek statusu społeczno-ekonomicznego ojca biologicznego, gdy jest on nieobecny (brak kontaktu lub jego minimalna ilość) z osiągnięciami edukacyjnymi dziecka jest ograniczony do minimum. Wówczas status społeczno-ekonomiczny ojczyma ma znaczący wpływ na dziecko.
Regularny kontakt ojca biologicznego z dzieckiem: Status społeczno-ekonomiczny biologicznego ojca jest ważniejszym czynnikiem determinującym osiągnięcia edukacyjne niż w przypadku nieobecnego ojca. W rodzinach, w których ojciec biologiczny ma regularne kontakty z dzieckiem, status społeczno-ekonomiczny ojca jest bardziej istotny niż status społeczno-ekonomiczny ojczyma.
Zaangażowanie ojca w życie szkolne: Związek statusu społeczno-ekonomicznego ojca z osiągnięciami edukacyjnymi dziecka jest silniejszy. Dodatkowo interakcja zaangażowania i statusu społeczno-ekonomicznego wykazała, że im bardziej ojciec biologiczny był zaangażowany tym większy był wpływ
statusu społeczno-ekonomicznego na osiągnięcia edukacyjne dziecka.
Badanie wykazało, że w procesie transmisji pokrewieństwo biologiczne nie jest istotne. Ojczym potrafi przejąć obowiązki biologicznego ojca, gdy ten straci kontakt z dzieckiem. Jedna postać może stać się ważniejsza, gdy druga przestaje.>

ANALIZA WŁASNA BADANIA

<Badanie dotyczy bardzo określonej grupy osób. Obecnie mamy do czynienia ze zwiększającą się ilością rozwodów, rozstań, a zatem występuje wiele rodzajów modeli rodzin, co może różnicować związki z osiągnięciami edukacyjnymi dzieci. Dodatkowo w badaniu nie uwzględniono stylu wychowania oraz wartości, które stosuje ojciec biologiczny oraz ojczym, co mogłoby okazać się istotne dla osiągnięć edukacyjnych dzieci.
Proces edukacji trwa wiele lat i przez cały ten okres na dziecko oddziałuje wiele czynników, które mogą mieć potencjalnie wpływ na osiągnięcia edukacyjne. Dodatkowo ważną kwestią mogą się okazać cechy osobowościowe dziecka oraz jego rodziny, a także ewentualne zaburzenia rozwojowe.
Wyniki można generalizować jedynie na grupy osób podobnych kulturowo oraz wychowujących się w zbliżonym systemie edukacji.
Na końcu badania przeprowadzono obszerną dyskusję. Uwzględniono w niej ograniczenia oraz dodatkowe czynniki, które warto zastosować w przyszłych badaniach. Metodologia wydaje się być przeprowadzona prawidłowo, dołożono starań, aby wyniki były jak najbardziej wiarygodne, co pokazuje zbieranie danych z różnych źródeł. Autorzy w opracowaniu odnoszą się do literatury, co świadczy o tym, że ich wnioskowanie oparte jest na już przeprowadzonych badaniach, a także dotychczasowej wiedzy naukowej. W sposób jawny odwołują się do bibliografii. Wysoki wskaźnik impact factory czasopisma oznacza iż artykuł przeszedł wysoką selekcję, co świadczy o wysokiej merytoryczności opracowania.>

Wnioski dla praktyki: <Niniejsze badanie wydaje się być ważnym spojrzeniem na rolę ojczymów oraz biologicznych ojców. Wyniki mogą posłużyć w terapii rozwiedzionych rodzin pokazując jak ważną rolę
stanowią ojcowie za równo biologiczni jak i przybrani. Ważną kwestią dla takich osób jest fakt iż rola ojców biologicznych oraz ojczymów może być wymienna w kwestii osiągnięć edukacyjnych. Z badania mogą czerpać również psychologowie szkolni i nauczyciele, którzy zmagają się z niskimi
osiągnieciami edukacyjnymi uczniów. Jako osoby, które mają częsty kontakt z dzieckiem, mogą podpowiedzieć rodzicom kierunek, w jakim powinno rozwijać się zaangażowanie ojców.
Dodatkowo opracowanie stanowi bazę, dla kolejnych badań, w których powinno się uwzględnić różnorodność modeli rodzin, a także dodatkowe czynniki, które wpływają na osiągnięcia szkolne dziecka>

Opracowanie: <Studenci Uniwersytetu SWPS w Warszawie>

Poczucie winy i wstydu u matek

Artykuł oryginalny: <Kerr, M. L., Rasmussen, H. F., Smiley, P. A., Fanning, K. A., Buttitta, K. V., Benson, L., Borelli, J. L. (2021) Within- and Between-Family Differences in Mothers’ Guilt and Shame: Caregiving, Coparenting, and Attachment. Journal of Family Psychology, 35(3), s. 265-275. (7), 583–596.>

Ranga czasopisma: 2,69 Impact Factor.

OPIS BADANIA <Badanie dotyczyło doświadczania poczucia winy i wstydu w czasie rzeczywistym wśród matek, biorąc pod uwagę różny kontekst opiekuńczy oraz czy te różnice są moderowane przez kontekst współrodzicielstwa i styl przywiązania matek.>

Wstęp teoretyczny: <Na początek warto wspomnieć, że obecne badanie było częścią większego, zatwierdzonego przez Pomona College IRB, sprawdzającego skuteczność krótkiej interwencji w zakresie dobrostanu rodziców. Badanie zostało przeprowadzone w modelu korelacyjnym. Autorzy postawili przed sobą następujące hipotezy:

1) matki będą wykazywały mniejsze poczucie wstydu i winy podczas opiekowania się dziećmi, niż kiedy się nimi nie opiekują;

2) partnerzy będą spełniali rolę społecznego wsparcia, matki będą deklarowały mniejsze poczucie wstydu i winy w sytuacji sprawowania opieki razem z partnerem, niż w sytuacji sprawowania opieki samotnie;

3) a) matki z wyższym wynikiem lękowego stylu przywiązania będą deklarowały większe poczucie winy i wstydu, niż matki z mniejszym wynikiem lękowego stylu przywiązania w sytuacji odseparowania od dzieci;

b) matki z wyższym wynikiem unikowego stylu przywiązania będą deklarowały większe poczucie wstydu w trakcie opieki nad dziećmi, niż sytuacji nie opiekowania się dziećmi

4) a) matki z wyższym wynikiem w lękowym stylu przywiązania będą odczuwały najmniejszy wstyd i winę, kiedy partnerzy są obecni podczas opieki nad dziećmi, a największe odczuwanie wstydu i winy będzie podczas nieobecności partnera i dziecka

b) matki z wyższym wynikiem w unikowym stylu przywiązania będą odczuwały największy wstyd podczas opiekowania się dzieckiem bez ich partnera, a poczucie winy nie będzie się różniło w zależności od kontekstu opieki i współrodzicielstwa.>

Osoby badane: <Przebadanych zostało 151 matek, jednak 145 wyników zakwalifikowało się do ostatecznych analiz. Próba była zróżnicowana pod wieloma aspektami – wybrano matki w wieku od 20-43 lat (M= 20.9, SD= 2.5), posiadające dzieci między 18-27 miesiącem życia (M= 20.9, SD= 2.5). Z przebadanych matek 68% było w związku małżeńskim, 45.5% posiadało jedno dziecko, 46.2% posiadało dwoje.

Do badania wykorzystano metodę EMA – badani poprzez platformę Survey Signal otrzymywali link do ankiety. Wiadomości były wysyłane między 8 rano a 21 wieczorem przez 10 dni ciągiem. Badanie zaczynało się w piątek i trwało przez dwa weekendy, aby móc uwzględnić różne warianty opieki.>

Najważniejsze wyniki: <Podstawowe analizy głównych zmiennych badania pokazały, że poczucie winy i wstydu nie były związane ze współzmiennymi demograficznymi. Uzyskano jednak istotne różnice w odczuwaniu winy i wstydu w stylach przywiązania: lękowym. Matki z wyższym wykształceniem (minimum licencjat) wykazywały mniejszy poziom lęku i unikania niż matki z niższym wykształceniem. Jednak przy dalszej eksploracji modelu okazało się to nieistotne. Matki, które nie spędzały czasu z romantycznym partnerem (N=10) podczas badania zgłaszały wyższy poziom lęku przywiązania niż te, które to robiły.

W odniesieniu do hipotez warto wspomnieć, że wyniki wskazują, że matki zgłaszają średnio więcej poczucia winy, ale nie wstydu, kiedy spędzają czas z dala od swoich dzieci. Zarówno współrodzicielstwo, jak i styl przywiązania matek razem moderowały te wyniki. Matki o wysokim poziomie lęku związanego ze stylem przywiązaniem zgłaszają mniej wstydu i poczucia winy podczas współrodzicielstwa w porównaniu do sprawowania opieki samotnie lub w momencie oddzielenia od dziecka, jak i partnera.

Matki z unikowym stylem przywiązania wykazują mniej wstydu podczas samodzielnego lub wspólnego rodzicielstwa w porównaniu z samotną opieką, bez znaczących zmian w poczuciu winy. Matki zgłaszały więcej poczucia winy niż wstydu, gdy były z dala od swoich dzieci w porównaniu do tego, kiedy sprawowały nad nimi opiekę.>

Wnioski autorów: <Wg autorów badania wyniki te pogłębiają naszą możliwość rozumienia kontekstów rodzinnych w czasie rzeczywistym i sugerują, że doświadczenia związane ze wspólnym rodzicielstwem mogą działać jako bufor chroniący przed wstydem i poczuciem winy w przypadku matek o wyższym poziomie lęku w stylu przywiązania.

Autorzy wyrażają pewną wątpliwość co do tego, że w stylach przywiązania poziomy lęku i unikania osób badanych nie były tak wysokie, jednak wyniki są zgodne z przypuszczeniami teoretycznymi potwierdzając, że matki zachowują się zgodnie z tym czego można byłoby oczekiwać zgodnie ze stylem przywiązania.

Wg autorów uzyskane wyniki oznaczają, że dobrostan rodziny może być lepszy, gdy matki mające wyższe wyniki w stylu przywiązania lękowym lub unikowym dzielą się opieką nad dziećmi ze swoimi partnerami i oznacza, że ważne jest pomaganie wspomnianym matkom w uzyskaniu poczucia komfortu przy różnej dynamice emocjonalnej i kontekstach w rodzinnych.>

ANALIZA WŁASNA BADANIA

<Ogromnym autem metody badawczej EMA – Ecollogical Momentary Assessement jest możliwość zbierania danych w rzeczywistym czasie, w różnych momentach dnia i tygodnia. Należy się zastanowić nad zaangażowaniem uczestników w udzielanie rzetelnych odpowiedzi – będąc w trakcie codziennego życia może to nie być takie łatwe. Może warto zabezpieczyć tę kwestię – poprzez wcześniejsze zweryfikowanie motywacji osób badanych do samego udziału.

W badaniu zostały postawione 4 hipotezy z czego dwie z nich zostały podzielone na osobne mniejsze. Należy podkreślić, że ilość hipotez była odpowiednia, można byłoby się zastanowić nad ich uproszczeniem, aby była większa klarowność. Jednak już na ten moment są one ułożone od najbardziej prostych po te bardziej złożone. Warto zwrócić uwagę, że grupa badawcza nie była zbyt wielka i część odpowiedzi nie mogła zostać uznana. Być może trudnością była też długość trwania badania. Dodatkowo warto byłoby pomyśleć nad tym czy na przyszłość nie byłoby dobrze wziąć pod uwagę również matek starszych dzieci.

Współczynnik IPF czasopisma Journal of Family Psychology, które opublikowało badanie wskazuje na dobrą jakość czasopisma, co budzi dodatkowe zaufanie do uzyskanych wyników. Wyniki można przełożyć na grupę stosunkowo nowych matek, a także matek, które doświadczają różnych układów rodzinnych – czy to wychowują dzieci samotnie, czy też np w układzie współrodzicielskim.>

Wnioski dla praktyki: < Należałoby zwrócić uwagę na psychoedukację, która wyjaśniałaby różnice między wstydem (Ja) a poczuciem winy (Moje zachowanie), a także poszerzała zrozumienie znaczenia stylów przywiązania w naszym życiu oraz dla naszych różnych zachowań / reakcji. Rozwiązaniem mogłyby być tutaj kampanie społeczne, ale również możliwość uczestniczenia w warsztatach.

Kampania społeczna mogłaby mówić o możliwościach terapii lub wizyt u psychologa w momencie odczuwania winy lub wstydu – często taka możliwość może nawet nie przyjść komuś do głowy, skoro wspomniane odczucia wydają się być czymś naturalnym lub też wstydliwym.

Rozwiązaniem mogłyby być również grupy wsparcia dla samotnych matek lub matek z rodzin zrekonstruowanych (patchorkowych) mogłyby również pomóc zbudować pewność siebie i poczucie buforu społecznego, czyli wsparcia dla wspomnianych matek w sytuacji, kiedy brakuje wsparcia partnera. Również grupy gdzie matki mogą się spotykać i w trakcie opieki nad dziećmi.

Różnego rodzaje warsztatów dla rodzin mogłyby się okazać również pomocne w wypracowaniu zmiany poglądów na to jak rodzina powinna wyglądać, pomóc wypracować większe zaangażowanie dla ojców lub więcej przestrzeni dla nich, a co za tym idzie dzielenie odpowiedzialności. Społeczne kampanie zmieniające przekonania na temat samotnych matek, rozbitych rodzin, roadzin zrekonstruowanych (patchworkowych). Warsztaty/grupy wsparcia lub terapie (nastawione na konkretny cel), z których mogłyby skorzystać rodziny patchworkowe, aby zrekonstruować system rodziny od nowa i również zapewnić sobie odpowiedni podział / wsparcie / zrozumienie.>

Opracowanie: <Karolina Patynko-Siemieniuk>

Postrzegane bufory reakcji seksualnej partnera z lękowym stylem przywiązania.

Artykuł oryginalny: < Raposo, S., Muise, A. (2021). Perceived partner sexual responsiveness buffers anxiously attached individuals’ relationship and sexual quality in daily life. Journal of Family Psychology, 35(4), 500–509.> Ranga czasopisma: < Punkty z listy Ministerstwa Nauki: 100 pkt. (nowa lista MNiSW 2019) – ranga wysoka. Współczynnik impact factor: 2,69 (dane z roku 2020).>

OPIS BADANIA:

< Celem badania było sprawdzenie czy postrzegana reakcja seksualna partnera (np. bycie przez niego spostrzegawczym, zainteresowanym zaspokajaniem potrzeb danej osoby) stanowi dla osób z lękowym stylem przywiązania bufor przed niską satysfakcją ze związku (zadowolenie, zaangażowanie, zaufanie) oraz niską satysfakcją seksualną.

A) Zastanawiano się jak postrzegana reakcja partnera (reagujący vs. niereagujący) wpływa na satysfakcję seksualną i satysfakcję ze związku (zadowolenie, zaangażowanie, zaufanie) u osoby z lękowym stylem przywiązania (z uwzględnieniem różnic w poszczególnych dniach badania).

B) Sprawdzano czy codzienna (21-dniowa) postrzegana reakcja partnera była związana z wynikami satysfakcji seksualnej i satysfakcji ze związku (zadowolenie, zaangażowanie, zaufanie) 3 miesiące później (i czy ewentualne korzyści z bycia z partnerem często i odpowiednio reagującym utrzymywały się z czasem).

C). Oraz badano czy korzyści z postrzeganej reakcji seksualnej partnera na poziomie dziennym (uśrednione) i w czasie (również uśrednione) były specyficzne dla sfery seksualnej w porównaniu z ogólną.>

Model badania i metoda:

< Badanie miało charakter podłużnego (21-dniowego) badania korelacyjnego, z uzupełniającą ankietą 3 miesiące później. Jako metody użyto kwestionariuszy online. Badanie podzielone były na 3 etapy:

1. Po wstępnym zakwalifikowaniu pary za pośrednictwem poczty elektronicznej i telefonu każdy z partnerów wypełniał 60 minutową ankietę online.

2. Następnie przez 21 kolejnych dni partnerzy codziennie przed snem wypełniali 10-15 minutową ankietę online zawierająca pytania o: przywiązanie (skala ECR-S); satysfakcję seksualną (skala GMSEX); satysfakcję ze związku, zaufanie, zaangażowanie (skala PRQC), częstotliwość kontaktów seksualnych (7 pytań o różne rodzaje aktywności) oraz postrzeganą reakcję partnera (3 pytania o bycie ważnym, otoczonym opieką i zrozumianym przez partnera).

3. Po kolejnych 3-ech miesiącach partnerzy wypełniali 20 minutową uzupełniającą ankietę również w formie online.

Osoby badane:

< Badanie przeprowadzono na próbie 121 par romantycznych, które mieszkały razem lub widywały się przynajmniej 5 z 7 dni w tygodniu. Wszyscy byli aktywnie seksualnie, mieszkający w Kanadzie lub Stanach Zjednoczonych, mówiący po angielsku, z codziennym dostępem do komputera z Internetem. Uczestnicy byli w wieku od 20 do 78 lat (M = 32,63, SD = 10,19), głównie rasy białej/kaukaskiej (65,3%), heteroseksualni (81,4%) i w związku małżeńskim (46,7%) oraz średnia długość związku wynosiła 8,5 lat (SD = 8,41).

Badanych rekrutowano za pomocą reklam internetowych na popularnych portalach (np. Facebook) oraz reklam fizycznych (np. na kampusach uniwersyteckich, dworcach). Kwestionariusze wypełniali samodzielnie w formie online i za każdy ukończony etap badania otrzymywali wynagrodzenie pieniężne.>

Najważniejsze wyniki:

<A) Zgodnie z wcześniejszymi badaniami, osoby o wyższym poziomie lęku zgłaszały niższą dzienną satysfakcję z relacji (b = 0,11, SE = 0,04, p = 0,011), satysfakcję seksualną (b = 0,18, SE = 0,07 , p = 0,012) oraz zaufanie (b = -0,13, p = 0,003). Nie stwierdzono jednak istotnego związku z codziennym zaangażowaniem (b = 0,04, SE = 0,04, p = 0,228). Wyniki te związane mogą być z ogólną tendencją osób lękowych do postrzegania partnera jako mniej odpowiadającego na ich potrzeby seksualne w życiu codziennym (r = 0,19, p = 0,003).

W dniach, w których osoby lękowe postrzegały partnera jako mniej reagującego na ich potrzeby (w porównaniu z dniami większej responsywności), osoby te zgłaszały niższą satysfakcję ze związku (b = -0,13, SE = 0,04, p=0.001), satysfakcję seksualną (b = −.20, SE = .05, p < .001) oraz zaufanie (b = −.17, SE = .04, p < .001), chociaż nie niższe zaangażowanie(b = −.06, SE = .04, p = .086) 1]).

Natomiast w dniach, w których osoby badane postrzegały swojego partnera jako bardziej wrażliwego niż zwykle na ich potrzeby seksualne, zgłaszały one wyższą satysfakcję ze związku (b = 0,22, SE = 0,01, p < 0,001), satysfakcję seksualną (b = 0,31, SE = 0,01, p < 0,001), zaufanie (b = 0,19, SE = 0,01, p < 0,001) oraz zaangażowanie (b = 0,09, SE = 0,01 , p < 0,001).

Reaktywność partnera stanowiła więc bufor przed lękiem związanym z więzią i upodabniała wyniki osób lękowych do wyników ludzi z niższym lękiem przywiązaniowym. Nie zachodziły różnice w zależności od długości związku ani płci.

B) Osoby postrzegające swojego partnera jako bardziej reagującego na ich potrzeby seksualne w trakcie 21 dni trwania badania, zgłaszały wyższą satysfakcję ze związku (b=0,20; SE=0,06; p<0,001), satysfakcję seksualną (b=0,52; SE=0,06; p<0,001); zaufanie (b=0,15; SE=0,06; p=0,007) oraz zaangażowanie (b=0,11; SE=0,04; p=0,003) również 3 miesiące po zakończeniu prac badawczych, a lękowy styl przywiązania stanowił moderator efektów. Na wyniki nie miała wpływu długość związku ani częstotliwość kontaktów seksualnych.

C) Ogólnie postrzegana wyższa reaktywność partnera była dla osób lękowych buforem przed niższą dobową satysfakcją z relacji (b=0,07; SE=0,02; p=0,003) i niższym zaufaniem (b=0,07; SE=0,02; p=0,002), dla sfery seksualnej we wszystkich aspektach pozostając znacząca. Natomiast, gdy ogólna reakcja była kontrolowana efekty zaangażowania zostały zredukowane do nieistotności (p=0,096), co wskazuje, że efekty buforujące dla sfery seksualnej są przynajmniej częściowo rozliczne przez ogólne postrzeganie reakcji partnera. Podobne wyniki jak na poziomie dziennym uzyskano również po czasie (b=0,05, SE=0,05; p=0,313). Ludzie z lękowym stylem przywiązania mogą odczuwać spadek zaangażowania w czasie nawet, gdy partner reaguje seksualnie, ale nie reaguje ogólnie.>

Wnioski autorów:

<Odkrycia Autorów potwierdzają wcześniejsze badania, mówiące że osoby z lękowym stylem przywiązania mają tendencję do postrzegania swoich partnerów jako nieodpowiadających na ich potrzeby oraz mają zmienne poczucie satysfakcji, zaufania i zaangażowania.

Dodatkowo wykazują, że sfera seksualna jest jednym z kluczowych sposobów wyrażania przez partnerów responsywności, a szczególne znaczenie ma to dla osób z lękowym stylem więzi. Reaktywność partnera stanowi bowiem bufor przed lękiem związanym z więzią i upodabnia wyniki osób lękowych na skali satysfakcji ze związku, satysfakcji seksualnej, zaufania i zaangażowania do wyników ludzi z lękiem niższym. Co ważne, efekty te wykraczały poza ogólne postrzeganie reakcji partnera, co może sugerować, że sfera seksualna ma szczególne znaczenie.>

ANALIZA WŁASNA BADANIA:

<Badanie zostało opublikowane przez czasopismo Journal of Family Psychology, które posiada wysoką rangę, można je zatem uznać za wiarygodne źródło informacji. Osoby badane były zróżnicowane (wiekowo, rasowo oraz ze względu na orientację) i wyselekcjonowane z uwagi na częstotliwość spotkań (mieszkały razem lub widywały się przynajmniej 5 z 7 dni w tygodniu), co również stanowi mocną stronę badania. Mniejszą siłę przejawia natomiast to, że wszyscy badani pochodzili z Kanady i Stanów Zjednoczonych, wyników nie można więc uogólnić na populację globalną bez dalszych badań. Dodatkowo całość badania odbywała się w formie online, a uczestnicy dostawali wynagrodzenie pieniężne za każdy etap, co mogło wpływać na faktyczne zaangażowanie i jakość wyników. Należy jednak podkreślić, że badanie miało formę podłużną i trwało 21 dni z codziennym wypełnianiem ankiet, więc inna forma niż kwestionariusze online mogłaby być trudna do zrealizowania.

Istnieje wiele badań dotyczących ogólnego znaczenia bycia i postrzegania partnera jako reagującego seksualnie, jednak Autorzy jako piersi sprawdzili jak wpływa to w szczególności na osoby z lękowym stylem przywiązania. Nie można więc zaprzeczyć, że ma duże znaczenie dla omawianego obszaru wiedzy. Dodatkowo analizy przeprowadzone zostały zarówno na poziomie dziennym jak i po czasie, co daje pełniejszy obraz zależności. Warto również podkreślić, że badacze słusznie sprawdzili czy zachodzą różnice płciowe i nie wykazali rozbieżności w tym aspekcie.

Wnioski płynące z badania zgadzają się z dotychczas znaną literaturą, co wpływa pozytywnie na wiarygodność. Dodatkowo na uznanie zasługuje wyszczególnienie przez Autorów ograniczeń badania (niemożność potwierdzenia związku przyczynowo skutkowego, brak możliwości uogólnienia wyników z powodu hipotetycznie istniejących innych cech buforujących w próbie badawczej). Badanie dostarcza wstępnych dowodów na wagę reakcji seksualnej partnera dla osób z lękowym stylem przywiązania i stanowi rzetelne i wiarygodne źródło do dalszych rozważań w tym obszarze. >

Wnioski dla praktyki:

<Badanie to, jako pierwsze poruszające rolę postrzeganej reakcji seksualnej partnera na jakość relacji osób z lękowym stylem przywiązania, może stanowić punkt wyjścia dla pogłębiania poruszanego zagadnienia, zwłaszcza że Autorzy sami wskazali możliwe dalsze kierunki rozwoju w tym zakresie. Sfera seksualna jest jednym a najważniejszych aspektów udanych relacji romantycznych, a osób ze stylem lękowym stanowi dodatkowo potwierdzenie bezpieczeństwa i dostępności partnera, zrozumienie tych zależności jest więc istotnym elementem ku zrozumieniu dynamiki związków międzyludzkich.

Wykazane w badaniu zależności mogą stanowić wskazówki do codziennej pracy dla terapeutów, szczególnie zajmujących się terapią par, gdyż zwracają uwagę na obszary niepewności w relacji, możliwych dysfunkcji czy ogólnej satysfakcji z bycia razem. Jednak również terapeuci indywidualni skorzystają z wyników ze względu na wskazanie potencjalnych celów interwencji, np. w obszarze lęków i świadomych reakcji.

Opisane mechanizmy mogą pomóc parom utrzymać wysokie jakościowo związki, zapobiegać rozpadowi czy przeciwdziałać konfliktom. Stanowią również źródło edukacyjne zarówno dla osób z lękowym stylem przywiązania w zrozumieniu siebie, jak i dla ich partnerów. Wartość psychoedukacyjna badania będzie nieocenioną pomocą na wszelkiego rodzaju warsztatach dotyczących dynamiki relacji w związkach romantycznych.>

Opracowanie: Sylwia Bogucka